Wiele niezwykle waznych spraw
Komentarze: 0
sie u mnie ostatnio rozgrywa. U mnie, znaczy- tu, w srodku. I bardzo mnie to denerwuje. Zaczelam nawet pisac. Ale to nic nie daje, tym bardziej ze tworez jakies herezje, o ktore mi nie chodzilo. Chcialam wyrazic co czuje, a tu mi jakies pierdoly wyszly... no wiecie co ;/ A poza tym znalazlam sobie nowy sport- zaklocanie innym spokoju. Rzecz jasna tym, ktorych nie lubie. W ogole ostatnio mam jakiegos strasznego agresora. Ubilabym kogos normalnie. Chcialam odreagowac to z Kotem w piatek, ale niestety- on sie po prostu pogodzil ztym, ze jest leniem i wcale mu to juz nie przeszkadza ;/ A ja chcialam isc! No coz... moze kiedy indziej...
Dodaj komentarz