lis 16 2002

Kto nie jest dwulicowy, reka do gory


Komentarze: 0

ogolnie to, jestesmy dorosli

ogolnie to, nie chcemy nimi byc

ogolnie to, pieprzymy swiat doroslych

ogolnie to, mlodosc trzeba czcic

Powyzszy tekst, jest to cytat jakiegos punkowego zespolu, ktory ostatnio uslyszalam u Kota. Nie jest jakos specjalnie blyskotliwy, czy oryginalny. Napisalam go, bo jest prawdziwy. Nie mniej prawdziwie go czuje. Szczegolnie teraz. Wszystkie moje emocje sa teraz niesamowicie... namacalne niemal. I mam ich nazwe na koncu jezyka, ale kiedy mam o nich mowic, to jej zapominam. Paradoks- nie wiem co myslec, nie wiem co czuc... i to jest wlasnie tak bardzo namacalne. To mowi wszystko. W takiej sytuacji nie wiedziec po czyjej stronie sie jest...

Czuje sie zdradzona, pomimo iz tak sie nie stalo (?). Czuje sie oszukana. Czuje sie jak nic. Czuje, ze wlasnie sie obudzilam w jakims innym swiecie, niz zylam dotychczas i na razie nie wiem, z ktorej strony go ugryzc. Tam mi sie zylo naprawde dobrze. Mialam szczerego i kochajacego mnie Kota, na ktorego moglam zawsze liczyc i ktory, jak powiedzial, ze cos zrobi, to dotrzymywal slowa. Mialam klopoty, ktore dzieki niemu byly latwiejszymi do zniesienia. Mialam jego, za caly swiat. A dzisiaj nagle sie okazuje, ze kupa. Ze to wcale nie tak, tylko calkiem inaczej. Okazuje sie bowiem, ze ktos, kto mial juz raz takiego Kota, i byc moze w tej chwili dzieki temu ma wieksze doswiadczenie ode mnie, jest wobec mnie bardziej szczery niz sam Kot. Dostalam ostrzezenia, ktore w duchu zignorowalam, nie uwierzylam w nie,a czysta formalnoscia bylo tzw. 'sprawdzanie winnego'. I bardzo zle, ze zignorowalam te ostrzezenia. Bo kiedy dzis dopelnialam tejze 'formalnosci' okazalo sie, ze kolejna kupa. Bledem moim byla latwowiernosc. Jaki byl jego blad? Klamstwo. Mysle, ze na mojej wadze klamstwo jest ciezsze niz moj 'grzech'. I dlatego to tak boli. Oczywiscie, ja tez nie bylam calkiem swieta. Ale nigdy nie posunelam sie do tego, co Kot. Oczywiscie, nazwijcie mnie hipokrytka. Ale ja go nazwalam klamca, i to wciaz jest dla mnie gorsze i bardziej bolesne niestety. Zna ktos jakis dobry wykrywacz klamstw? Albo w ogole- ludzi dwulicowych? Bo ja bym chetnie nabyla takie ustrojstwo. Duzo czasu minie zanim znowu uwierze. Znowu!!! Czy ja mam do jasnej cholery wypisane na twarzy- 'tak, jestem naiwniaczka, ktora bez wiekszych problemow mozesz oklamac, wiec nie krepuj sie, uzyj sobie!'. Mam dosyc klamstw!!! Chce krzyczec, plakac i tupac nogami!!! Nie mam ochoty zachowywac sie jak dorosla!!! Chce, zeby mnie traktowano serio i bez przemilczen!!! Nienawidze cie Kot za to. Mam nadzieje, ze o tym wiesz. Bardzo boli zlamane zaufanie. Nie wiem ile czasu zajmie ci nadrabianie zaleglosci, ktore sobie narobiles od tego klamstwa. I nie wiem jaki bedzie tego skutek. Postaram sie tego nie utrudniac... ale w tej chwili, po niemal kazdym twoim zdaniu wyskakuje mi w glowie czerwone swiatelko z napisem 'czy naprawde tak mysli?'. Do swiatelka dolaczony jest bonusowo jakze uroczy dzwiek przypominajacy nieco swa melodia odglos syren policyjnych.

Naprodukowalam sie troche... Mam jeszcze tylko jedno do powiedzenia- slucham wlasnie 'Sid i Nancy' Gawlinskiego. (...)

cielowe : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz