paź 13 2002

Kotek byl chory i lezal w lozeczku...


Komentarze: 2

I sie pochorowalo moje biedne Kocisko =(. Zaszyl sie gdzies tak strasznie tajniacko, ze nie wiem co sie z Nim dzieje... Pewnie bym mu nie pomogla swoja obecnoscia, ale... No tak mi strasznie zal kudlatego ryjka =(. Chcialabym napisac cos ku pokrzepieniu jego biednego serduszka, ale nawet nie wiem co =(. Jestem do niczego, ide wyskoczyc przez okno...

cielowe : :
wlascicielka
14 października 2002, 00:00
moj Kot nie moze w tej chwili patrzec na jedzenie- nie, nie lepiej
13 października 2002, 23:01
nie lepiej juz wyskoczyc gdzies po cos do jedzenia?

Dodaj komentarz